Ponieważ chińska firma OnePlus kilka lat temu z OnePlus One oczyścił rynek marka cieszy się dużą popularnością. Na początku dali się przekonać wcześni użytkownicy, obecnie coraz więcej przeciętnych użytkowników sięga po tanie, high-endowe rozwiązanie z Azji. W najbliższy wtorek Azjaci zaprezentują swój najnowszy model, nawet nie sześć miesięcy po ostatnim wydaniu.
czego chce użytkownik
Cechą szczególną OnePlus zawsze był sprzęt w połączeniu z ceną. Gdzie Samsung, Google i LG żądają 800 euro i więcej za wydanie. OnePlus 5, który został wydany kilka miesięcy temu, był również dostarczany z topowym modelem Qualcomm, Snapdragon 835, i nadal miał ogromne 6 lub 8 GB pamięć główna na tym. Wszystko to za niecałe 500 euro. Chińczycy szczególnie kładli nacisk na podwójny aparat, który był najbardziej pożądaną przez użytkowników funkcją. A następny wariant OnePlus 5, 5T, również powinien opierać się na życzeniach klientów. OnePlus najwyraźniej instaluje większy wyświetlacz z cienkimi krawędziami. Zakłada się 6-calowy ekran w nowomodnym formacie 18:9 o rozdzielczości 2160×1080 pikseli. Oznaczałoby to, że OnePlus pozostaje wierny sobie, przynajmniej pod względem rozdzielczości. W ofercie nigdy nie było panelu QHD, ponieważ Chińczycy przywiązują większą wagę do żywotności baterii urządzenia. Zakłada się zatem również wzrost z 3.300 mAh do 3450 mAh.
OnePlus 5T może się ustabilizować
Oprócz nowoczesnego sprzętu, 5T będzie dostarczany z systemem Android 8.0 Oreo. Złącze jack 3,5 mm również będzie nadal zainstalowane. To powinno zadowolić wielu użytkowników słuchawek. Jeśli chodzi o aparat i pamięć, nie należy się spodziewać większych zmian. Ponownie pojawi się wybór między 64 a 128 GB. Cena OnePlus 5T również powinna pozostać niezwykle konkurencyjna. Niektóre źródła mówią o braku zmian, inne podejrzewają cenę 520 euro. 5T zostanie wydany 21 listopada 2017 r.
Naszym zdaniem OnePlus w tej chwili robi wszystko dobrze. Coraz więcej chińskich producentów wchodzi na rynek międzynarodowy. Reputacja chińskich produktów stale się poprawia i słusznie. Pod względem wzornictwa i sprzętu Chińczycy wzorują się na Samsungu i niezwykle udanej serii Galaxy. Wielu, zwłaszcza młodych nabywców, nie przywiązuje już wielkiej wagi do wielkich nazwisk i woli skorzystać z możliwości zaoszczędzenia kilkuset euro. Dlatego wierzymy, że OnePlus w końcu wskoczy do głównego nurtu dzięki 5T. Bo kiedy iPhone i Pixel 2 XL pchną się w czterocyfrowe kwoty, zawsze znajdą się użytkownicy, dla których te koszty są zbyt wysokie. Każdy, kto się wtedy doinformuje i dowie, że można kupić wyjątkowo dobre urządzenia za połowę ceny, z pewnością dwa razy się zastanowi.